Sól do kąpieli DIY z krwawnikiem i olejkiem lawendowym.
Krwawnik ma działanie przeciwbakteryjne i przeciwzapalne, pomaga w gojeniu się ran i oparzeń. Pomaga w łagodzeniu infekcji i leczy stany zapalne. Jego intensywny zapach działa odprężająco na umysł i ciało. Więcej o Krwawniku TUTAJ
Lawenda działa relaksująco i uspokajająco, tak samo jak krwawnik pomaga przy oparzeniach i ranach.
Sól do kąpieli jest bardzo łatwa w przygotowaniu 😉
Do wykonania możemy użyć takich soli jak:
– Sól himalajska
– Sól morska
– Sól Epsom
– Sól kamienną
Każda z nich działa detoksująco, poprawia kondycję skóry i ma bogate właściwości, ja jednak polecam sól kamienną.
Sól kamienna z kopalni posiada wiele mikroelementów i pierwiastków takich jak: potas, żelazo i magnez.
Warto też wspierać polski rynek i kupować od polskiego producenta. Historia miejsca i sposobu wydobycia soli jest bardzo interesująca.
Polska sól kłodawska pochodzi sprzed 250 mln lat. Ma bardzo wysoki stopień czystości 97% czystego chlorku sodowego ( NaCl ) i jest wydobywana tradycyjną głębinową metodą górniczą, co pozwala zachować wszystkie naturalne pierwiastki i mikroelementy zawarte w złożu.
Jak zrobić własną sól do kąpieli?
Mój przepis na sól do kąpieli z dodatkiem lawendy jest idealny na relaks. Jeżeli chcemy, aby nasza kąpiel była pobudzająca warto dodać innego olejku eterycznego np. Pomarańczowego. Olejek pomarańczowy świetnie działa na pobudzenie umysłu i usuwanie zmęczenia.
Potrzebujemy:
– Sól (pół szklanki)
– Garść suszonego ziela krwawnika
– 1 łyżka oleju ze słodkich migdałów
(Jeżeli nie mamy pod ręką takiego oleju możemy użyć oleju ze słoneczników lub rzepakowego)
– 3 krople olejku eterycznego lawendowego
– barwnik spożywczy w proszku (opcjonalnie)
– słoik (Ja użyłam słoika 200 ml)
Do soli dodajemy najpierw barwnik spożywczy, oczywiście możemy to pominąć.
Ja dodałam barwnik w proszku, ponieważ sól nie robi się od razu kolorowa tylko przybiera delikatny odcień i widać małe czerwone drobinki. Dopiero po dodaniu soli do wanny zabarwia się woda. Taka mała magiczna sztuczka 😉
Sól dokładnie mieszamy z olejem ze słodkich migdałów.
Następnie dodajemy olejku lawendowego i ponownie mieszamy wszystkie składniki.
Przekładamy sól do słoika.
Nasz suszony krwawnik umieszczamy w malakserze i rozdrabniamy. Przy rozdrabnianiu wytwarza się wyrazisty aromat krwawnika.
Pozbywamy się grubszych łodyg i umieszczamy go do słoika.
Wszystko razem jeszcze raz mieszamy i gotowe 🙂
Przed wsypaniem do kąpieli potrząśnij słoikiem. Taką sól do kąpieli z krwawnikiem możemy także używać do nasiadówek i moczenia nóg.
Miłej kąpieli 🙂
Wszystkie informacje podane na mojej stronie mają charakter informacyjny. Dokładam wszelkich starań, aby zawarte informacje były prawdziwe i kompletne. Wszelkie te materiały nie stanowią porady o charakterze medycznym i nie mogą zastąpić wizyty u lekarza, ani porady farmaceuty.